To już nasza mała tradycja. Razem z animatorami i wolontariuszami spędziliśmy całą noc na wspólnej modlitwie, zabawie, śpiewie, grach, rozwiązywaniu zagadek, rozgrywkach sportowych i biesiadowaniu. Jedyne czego brakowało, to czasu na SEN 🙂 To był intensywny ale piękny czas!